niedziela, 16 lutego 2020

Palmiarnia w Wałbrzychu

Luty nie nastraja na długie spacery, a brak śniegu w górach demotywuje :( stąd chyba decyzja o odwiedzinach w pobliskiej Palmiarni w Wałbrzychu.

Mijamy ją często podróżując na zakupy lub jeżdząc na okoliczne wycieczki. Jest to punkt obowiązkowy dla wielu rodzin, zwłaszcza w niedzielne popołudnia i liczne wycieczki szkolne.

Trochę o obiekcie:

"Palmiarnia w Wałbrzychu powstała z inicjatywy ostatniego przedstawiciela rodu Hochbergów na Zamku Książ – Jana Henryka XV. Książę budował ją z myślą o swojej małżonce Marii Teresie Cornwallis - West, zwanej Daisy, która była miłośniczką pięknych kwiatów i oryginalnych roślin. Do dziś ten wyraz miłości i największy "bukiet kwiatowy" zachwyca - czy wiesz, że jest to jedyny taki obiekt w Polsce zachowany w swej historycznej konstrukcji?

Budowa palmiarni datowana jest na lata 1908- 1911 (część autorów sugeruje lata 1911 - 1914). Inwestycja ta pochłonęła astronomiczną sumę 7 milionów ówczesnych marek w złocie. Na powierzchni 1900 metrów kwadratowych, oprócz palmiarni, wzniesiono również cieplarnie, ogrody utrzymane w stylu japońskim, rosarium, ogród owocowo - warzywny i obszar pod uprawę krzewów. Całe przedsięwzięcie było tak ogromne, że otrzymało nazwę zakładu ogrodniczego. Zaraz po zakończeniu prac budowlanych do wałbrzyskiej Palmiarni sprawdzono ok. 80 gatunków nowych roślin".

więcej na: https://www.ksiaz.walbrzych.pl/turystyka/palmiarnia

lokalizacja: TUTAJ

Polecamy zwiedzanie połączyć ze spacerem nad Jeziorko Daisy. Jeśli ktoś nie był - warto!

Uczestnicy wyprawy: MAMA, TATA, TEO, JĘDREK