czwartek, 27 czerwca 2019

Na podbój Wieżycy :)

Dzisiaj temperatura była nieco lżejsza, żaden żar tropików, umożliwiająca wędrówkę z maluszkiem.

Chcąc połączyć przyjemne z pożytecznym wybieramy trasę na Wieżycę od Domu Turysty PTTK Pod Wieżycą. Trasa niezbyt długa, dość stroma - w sumie nic nadzwyczajnego - ale o takie coś chodziło - bo na pokładzie osmiomiesięczniak!

Ruszamy żółtym szlakiem spod schroniska i idziemy ok. 20-30 minut. Po drodze przystanek - bo maluch nieco marudził, a starszakowi wpadło coś do buta :)

Jak na środek tygodnia, mijamy kilku turystów - no tak, przecież są wakacje!

Jędrek jak zwykle chciał wyprzedzić wszystkich idących po drodze- bo jak zawsze chce być pierwszy! :)

Leciałam za pierworodnym jak rusałka po tych kamordolach, nie zważając na 9cio kilowy "balast" z przodu ;)

Na górze, robimy sesję zdjęciową, krótki wypoczynek i wracamy do schroniska - no bo jak wiadomo - Jędrek to fan parków linowych - więc koniecznością jest odwiedzenie tego "Pod Wieżycą".

Spędzamy łącznie ok. 2h na przyjemnej zabawie.

Trasa (nagrana tylko jedna strona trasy): https://www.relive.cc/view/rt10006082416?fbclid=IwAR2r_7EP4W0sN07LpJ8_qC1Uz5RKlKERsVRaw7Yb7wOtEz_D_VWDrPT41-k

Filmik z wyprawy: https://www.facebook.com/szuwartyna/posts/10217041166354914?notif_id=1561645490833380&notif_t=feedback_reaction_generic&ref=notif

Fotki:







uczestnicy: MAMA, TEO, JĘDREK :) 

Parę słów o Wieżycy (z wiki):"Obecna nazwa pochodzi od masywnej kamiennej wieży widokowej o wysokości 15 m, zbudowanej na szczycie w latach 1905–1907. Również pod szczytem Wieżycy na północ i wschód od niego zachowały się słabo rozpoznawalne fragmenty prehistorycznych wałów kultowych. Na samym szczycie stoi wieża Bismarcka zbudowana z drobnoziarnistego granitu, służąca obecnie jako wieża widokowa.Po wojnie Wieżyca zwana była Górą Kościuszki".