Gdyby ktoś zaproponował mi - rzuć wszystko i jedź przed siebie- to gdzie bym wylądowała? Na myśl przychodzą mi zdecydowanie Wdzydze!
Zakochałam się w tej mieścinie / wioseczce miłością zupełną. Cisza, spokój, sielanka! Czas jakby się zatrzymał, ludzie przyjaźni, w tle słychać szanty - a jezioro - przepiękne!
Tereny dookoła lesiste, bogate w grzyby, jagody! Dla mnie bomba! Nie wspomnę o rybkach wędzonych i smażonych w "Drewutni" w Olpuchu!
Po wizycie nad morzem - nie mogliśmy uwierzyć, że w środku sezonu jest miejsce gdzie jest tak cudnie cicho!
Niemalże natychmiast udaliśmy się na rejs statkiem po jeziorze (a w zasadzie kilku jeziorach). Koszt, info na temat rejsów znajduje się tutaj:
http://www.ugrzegorza.eu/przystan-u-grzegorza/rejsy-statkiem-stolem.html
Wygłodniali, po rejsie jedziemy na przepyszne jedzenie:
https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g15196607-d14938404-Reviews-Drewutnia-Olpuch_Pomerania_Province_Northern_Poland.html
Po powrocie spalamy kalorie - idziemy na spacer ścieżką edukacyjną oraz wdrapujemy się na wieżę na ośrodku PTTKu- opis ścieżki znajduje się tutaj:
https://wdzydzkipark.pl/turystyka-2/piesze-sciezki-przyrodniczo-edukacyjne/we-wdzydzach/
Dzień zwieńczony jest kinem pod chmurką - oglądamy "Hotel dla psów"- Jędrek zadowolony - bo to dla niego totalna nowość.
Fotki z naszego aktywnego dnia, jak zawsze poniżej :)
Uczestnicy - Mama, tata, Jędrek, Teo
Pogoda- jak widać na zdjęciach - rewelacyjna.
Ps. Z żalem stwierdzam, że nie pływaliśmy kajakami po rzece - niesetety - Teo jeszcze za malutki - ale w następnym roku? Kto wie? :)
Coś więcej o regionie
W pobliskiej IT warto zaopatrzyć się w foldery i przewodniki wakacyjne - duza dawka info na temat imprez, ciekawych miejsc, etc.