wtorek, 24 lipca 2018

Idziemy nad Jezioro Niedźwiedzie

Dzisiejsza wyprawa ma na celu: Jezioro Niedźwiedzie.

Jezioro Niedźwiedź  (potocznie Chojniczki) – odpływowe jezioro wytopiskowe w woj. pomorskim, w powiecie chojnickim, w gminie Chojnice, leżące na terenie Równiny Charzykowskiej. Jezioro znajduje się w otulinie Parku Narodowego Bory Tucholskie, z którego ścisłym obszarem graniczy od południowej strony parku. Akwen otaczają wzniesienia porośnięte  lasem sosnowym, najwyższe od strony zachodniej gdzie deniwelacja terenu dochodzi do 50 m.  Stan czystości jeziora określono jako odpowiadający II klasie. Platforma przybrzeżna jest łagodna i  dość wolno i łagodnie opada do izobaty 3,5  m, aby następnie łagodnie przejść w dno słabo urozmaiconej misy jeziorne. Roślinność wodna i  nawodna rozwija się obficie.

Źródło:http://www.echoaqustic.com.pl/turystyka/jezioro-niedzwiedz

Tato odnalazł na mapie ukryte wśród lasów jeziorko, które znajduje się dość blisko naszego lokum.
Lubimy to co tajemnicze, schowane od zgiełku i tumultu turystów!

Jeziorko jest naprawdę urocze - nie ma komercji, jest całkiem spokojnie. Inny widok niźli Radzyń czy Sława.
Jedyną bolączką są pozostawione śmieci - nie rozumiem czemu ludzie nie sprzątają, skoro obok (a dosłownie w promieniu 50 m są śmietniki!).

Dookoła akwenu prowadzą różne szlaki, m.in.: Zielony Szlak Strugi Siedmiu Jezior.
http://www.pnbt.com.pl/zielony_szlak_strugi_siedmiu_jezior-650,46,565

Niestety nasza wędrówka nie mogła być tak długa - wybraliśmy opcję od Starego Młyna czerwonym szlakiem, aż do Jeziorka Niedźwiedziego.




















poniedziałek, 23 lipca 2018

Spływ kajakiem Śluza - Swornegacie

Do odważnych świat należy! Tak powinna powtarzać sobie Babcia Jolanta - bo...udało się ją namówić na spływ kajakowy!

Jesteśmy w Charzykowach, Bory Tucholskie - okolica bardzo bogata w możliwości uprawiania sportów wodnych - dosłownie mekka spływów kajakowych. Szlaki cudowne, o różnych stopniach trudności. My, ze względu na stopień zaawansowania ciąży oraz seniorów na pokładzie, wybieramy najprostszy - czyli w tym przypadku:

Trasa od Śluzy (parking) do Swornychgaci - polecamy!

Poniżej zdjęcie mapki obrazujące naszą wyprawę :)



Wybieramy firmę:



Koszt imprezy z dowozem kajaków - to raptem 90 PLN - wrażenia nieopisane!!!








niedziela, 22 lipca 2018

Spacerem po okolicy Charzykowów

Nasze wakacje często obfitują w spacery - a jeśli jesteśmy w pobliżu lasów - to nie ma innej opcji jak bodaj krótka wędrówka.

Niedaleko naszego obiektu w Charzykowach są ciekawe punkty widokowe, tudzież ścieżki edukacyjne.

Pora jest gorąca i sucha, lato daje się we znaki. Nie ma nic przyjemniejszego niźli rodzinny spacerek w cieniu drzew :)

Za cel wybieramy Punkt Widokowy na Jezioro Charzykowskie na tzw. skarpie.

"Z myślą o ludziach pragnących się zrelaksować i odpocząć PNBT udostępnia jeden punkt widokowy na jezioro Charzykowske Zlokalizowany jest na wysokim dochodzącym do 25 m północno - wschodnim brzegu zbiornika. Z punktu widokowego rozciąga się przepiękny widok na jezioro Charzykowskie. Wyspa, którą widać po lewej stronie (z racji jej położenia w pobliżu osady Bachorze) nazywana jest Wyspą Bachorską lub też Wyspą Miłości dla Zaawansowanych. Przed wojną była ona często odwiedzana przez harcerki z Funki, a w 1941 roku ukrywali się tutaj partyzanci z Armii Krajowej. Jezioro Charzykowskie posiada jeszcze drugą wyspę zwaną Wyspą Miłości dla Początkujących . Położona jest ona 2 km od Charzyków - wsi letniskowej leżącej na płd. - zach. krańcu jeziora. W okresie międzywojennym na wyspie tej działała kawiarnia, odbywały się ogniska i zabawy taneczne. Cieszyła się ona ogromnym powodzeniem wśród zakochanych (stąd jej nazwa). Niestety w czasie II wojny światowej podczas rejsów na wyspę doszło do dwóch tragicznych wypadków utonięcia i kawiarnia została zamknięta. Dziś nie ma już po niej śladu. Zobaczyć można natomiast dwa leje po bombach, które zostały zrzucone na wyspę podczas wojny."

Źródło: http://www.pnbt.com.pl/punkt_widokowy-388









Spacerkiem trafiamy na jedną z okolicznych plaż.

niedziela, 15 lipca 2018

Wrocław - rejs statkiem po Odrze Wratislavią

Wrocław - na całe szczęście jest blisko - więc dostęp do atrakcji mamy całkiem niezły. Jeśli nie góry, to wybieramy miejsca, w których możemy w (miarę - bo jestem w ciąży) aktywnie spędzić czas.
Dzisiaj spędzamy go w formie rejsu statkiem po Odrze.
Wybieramy największy śródlądowy statek - Wratislavia - więcej info:

http://www.statekrestauracja.pl/cennik-rejsow

Jeden rejs trwa około 90 minut - rozpoczyna się przy przystani Wratislavia -i płynie się w kierunku Wyspy Opatowickiej.

"Z kart historii Statku-Restauracji Wratislavia – luksusowy wycieczkowiec z 1961 roku.
Jednostka powstała jako statek pasażerski „Johannes R. Becher” i to jej imieniem nazwano całą serię ośmiu wycieczkowców zbudowanych w latach 1961 - 63 w stoczni VEB Schiffswerft „Edgar Andre” w Magdeburgu – Rothensee. Cały typ określano również Klasą Poetów, ponieważ większość z jednostek nosiła nazwy pochodzące od nazwisk niemieckich twórców. Pierwsze cztery statki, w tym i Wratislavia, trafiły do Białej Floty Berlina, dwie następne do Poczdamu, jedna do Brandenburga, a ostatnia pozostała na Łabie w Magdeburgu.

Całą Klasę Poetów zbudowano po to, by utrzeć nosa dawnym rodakom zza zachodniej granicy, czyli zachodnim Niemcom. Chodziło zwłaszcza o Berlin podzielony po II wojnie światowej na kilka stref okupacyjnych. Enerdowskie jednostki miały przyćmiewać potęgą, luksusem i klasą zachodnie wycieczkowce obwożące turystów po Berlinie i w ten sposób pokazać, że komunistyczna gospodarka jest w stanie wyprodukować statki nie gorsze, a nawet lepsze niż zachodni kapitaliści".
Źródło:http://www.statekrestauracja.pl







Po rejsie, odbywamy małą przechadzkę po Ostrowie Tumskim i szukamy krasnali :)














piątek, 6 lipca 2018

Szlakiem wrocławskich krasnali - część II

kolejna wizyta = kolejne poszukiwania krasnali -> tym razem głównie ze względów czasowych - udało się odnaleźć tylko jednego skrzata :(

ale radość ogromna - boi mamy krasnala i jedziemy pociągiem :)